Petra Hammesfahr, Grzesznica
2/22/2018 03:48:00 PMJest jedno wyjaśnienie mojej ponad miesięcznej nieobecności - nie czytałam egzemplarzy recenzenckich! Shame shame shame... Ale to nie oznacza, iż nie czytałam w ogóle! Właściwie czytałam w ostatnich miesiącach sporo i to z wielką przyjemnością. Moim życiem jak już wiecie zawładnął Myron Bolitar, a także Harry Potter, ale to zupełnie inna bajka. Książka, o której chce Wam teraz trochę opowiedzieć miała swoją premierę 31.01, a przeczytałam ją już dawno, bo dokładnie w święta. Natomiast nadal mogę się wypowiedzieć na jej temat, nadal pamiętam o wszystkich targających mną emocjach i w dalszym ciągu nie wiem, co o niej sądze... No ale zaraz do tego wspólnymi siłami dojdziemy. Zapraszam Was na drugi już post w Nowym Roku! I przy okazji życzę Wam samych dobrych dni (haha, dostaliście kiedyś noworoczne życzenia pod koniec Lutego? Może ja po prostu świętuje razem z Chińczykami...) Jesteście jeszcze ze mną?
16 komentarze
Mnie zaintrygował odcinek serialu nakręconego na podstawie książki i zastanawiam się czy jej teraz nie przeczytać :) Historia wydaje się niezwykle wciągająca.
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Zupełnie zapomniałam wspomnieć w poście o serialu... Jestem bardzo ciekawa jak zrobili ten serial!
UsuńMyślę, że warto obejrzeć. Chociaż ja po przeczytaniu książki lubię jakiś czas odczekać, żeby nie psuć sobie całego efektu ^^.
UsuńHm, hm. Jestem zaciekawiona, bo podoba mi się ten gatunek. Wiele pozytywnych opinii znalazłam o tej ksiażce. Jak trafi w moje ręce, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
polecam-goodbook.blogspot.com
Nie znoszę tego uczucia kiedy nie wiem, co o danej książce sądzę. -.-
OdpowiedzUsuńJa o mały włos po nią sięgnąłem, ale teraz to naprawdę w ogóle nie chce jej czytać.
Dobra recenzja. ^^
Hmmmm, ale w sumie nie miałam w zamiarze zniechęcać, bo uważam że warto ją przeczytać! W szczególności fanom gatunku
UsuńMimo że nie pisałaś o tej książce w tradycyjnie pozytywny sposób to mnie zachęciłaś do lektury. Miałam na uwadze "Grzesznicę" już wcześniej, ale dopiero teraz mniej więcej widzę, czego mogę się po lekturze spodziewać. Jestem na tak, nawet jeśli to nie jest relaksująca historia.
OdpowiedzUsuńCieszę się!
UsuńBardzo dobra recenzja. Ja do tej książki od początku byłam sceptycznie nastawiona, a twoja recenzja mnie w tym utwierdziła :) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńwww.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Zaczęłam czytać Grzesznice jeszcze przed premiera i tak złożyło, że do dziś jej nie skończyłam :) Odpuściłam ją sobie po jakiś 70 stronach ;( Ale teraz po Twojej recenzji chce do niej wrócić, tylko nie wiem kiedy znajdę czas :) Świetna recenzja! Pozdrawiam, Goszaczyta ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją zamówiłam z myślą, że to będzie kolejna super lektura, ale no cóż, teraz mnie trochę przeraziłaś. Nie lubię ciężkich narracji. Ale thrillery wydawane przez Otwarte mają w sobie to coś, więc myślę, że nawet jeśli będę przytłoczona lekturą, to i tak będzie fajnie, haha. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam się zabrać za oglądanie serialu, jednak teraz po przeczytaniu recenzji książki, zmieniłam zdanie - zacznę właśnie od niej. Myślę, że przedstawiona w niej historia będzie pełniejsza, a serial potraktuję później jako jej uzupełnienie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dobrze świadczy o tej książce fakt, że nawet po takim czasie po skończeniu, nadal pamiętasz te emocje, które odczuwałaś podczas lektury. Jednak trochę mnie przestraszyłaś tym ciężkim, przygnębiającym klimatem. Kto wie - może kiedyś się skuszę, jak będę szukać czegoś bardziej psychodelicznego!
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych powieści, które po prostu trzeba przeczytać, nie ma innej możliwości :)
OdpowiedzUsuńFajnie napisana recenzja. Po książkę na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam na temat tej książki podzielone zdania. Jedni byli zachwyceni, inni nie polecali. I sama nie wiem co myśleć. Powinnam sama ją przeczytać i zdecydować po której opieram się stronie, ale jakoś nie bardzo ciągnie mnie do tej pozycji, choć z tego co piszesz, mogłoby to być dobre doświadczenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.com