Kirke, Madeline Miller

7/12/2018 12:29:00 PM



Długo dojrzewałam do napisania tej recenzji. Książka zaskoczyła mnie, jak dawno żadna! Przyznam się, że zdecydowałam się na egzemplarz głównie ze względu na okładkę. Owszem, opis powieści wydawał mi się ciekawy, ale nie do końca byłam zachwycona. Jednak sroczy instynkt dał górę. Nie zwlekałam z lekturą - była pod ręką więc po nią chwyciłam... ależ to była dobra decyzja! Nie przesadzam - książka obudziła we mnie sporo emocji, wyciągnęła z lekkiego dołka czytelniczego i sprawiła, że czytałam z wypiekami na twarzy i z podekscytowaniem przewracałam strona za stroną.


KIRKE

MADELINE MILLER 


Wydawnictwo Albatros






Dawno już nie czytałam książki, która tak bardzo oderwałaby mnie od codzienności i przyziemnych spraw. Już z pierwszymi zdaniami Kirke oczarowała mnie i porwała do świata bogów, półbogów oraz innych mitologicznych postaci, znanych mi tylko z nauki w latach szkolnych. Z zafascynowaniem śledziłam losy wygnanej córki Heliosa, tytułowej Kirke. Okrzyknięta na Olimpie jedną z najgroźniejszych wiedźm stała się dla mnie najtwardszą, najsilniejszą i najmądrzejszą bohaterką powieści, jaką w życiu udało mi się poznać na łamach kart powieści.

Kirke już od urodzenia była odrzucana przez wszystkich, których kochała – ojca, matkę, rodzeństwo i przez mężczyznę, dla którego była w stanie poświęcić wszystko. Traktowaną ją jak kogoś gorszego gatunku. W końcu, pod wpływem głupich decyzji, zostaje odesłana przez ojca oraz samego Zeusa na wygnanie. Zamieszkała więc na wyspie, która stała się jej azylem. Odnalazła w sobie godność, siłę, wiarę a także niesamowite pokłady talentu. Sama, rok za rokiem, uczyła się i szkoliła i tak została niesamowicie groźną wiedźmą, groźną nawet dla samych bogów. Rozpoczyna się jej niesamowita historia. Historia pełna rozczarowań, miłości, gniewu, przyjaźni…

Madelina Miller przypomniała mi, jak uwielbiałam niegdyś mitologię grecką. Nagle postaci, które znałam z języka polskiego, czy z filmowych adaptacji przeobraziły się w bohaterów z krwi i kości. Nic przecież tak nie pobudza wyobraźni jak książka – i to tak dobrze napisana, w tak piękny i ujmujący sposób. Nie obchodzi mnie tak naprawdę, jak wiele z książkowych wydarzeń ma odzwierciedlenie w mitologii (dobra, tak na serio to sprawdzałam i wydaje mi się, że wiele…), ważne że nagle Scylla, Hermes, Odyseusz, Helena, Dedal, Helios, Prometeusz, Zeus… stali się dla mnie bardziej żywi i prawdziwi, mogłam sobie wyobrazić ich twarze, gesty i zachowania. W mojej głowie to wszystko działo się naprawdę! Poznałam ich charaktery  - jednych pokochałam, o drugich totalnie zmieniłam zdanie. To zasługa autorki. Świetnie skonstruowała powieść, której wydarzenia dotyczą przecież tysięcy lat… W końcu Kirke, jako córka boga słońca, jest nieśmiertelna. A jednak czyta się z zapartym tchem w błyskawicznym tempie, ani przez chwilę mnie nie znudziła. Chciałam wręcz czytać więcej i więcej.  Autorka umiejętnie wplątała w historie Kirke wszystkie możliwie znane nam wydarzenia z mitologii. Z reszta o samej Kirke też możemy poczytać sporo, tylko ja jakoś nigdy o niej nie słyszałam… A jednak jest – Kirke, kobieta której los nie oszczędzał, a jednak  stała się niesamowicie inteligentną, mądrą i groźną osobą. Wcześniej była olewana i traktowana jak powietrze – teraz zaczęto się z nią liczyć, mimo że przebywała na wygnaniu.

Minęło trochę czasu odkąd skończyłam czytać – a jednak nadal o niej myślę. O Kirke i o wszystkich innych osobach, które miały wpływ na to jaką boginią się stała. Chciałabym poznać jej dalsze losy, było mi przykro, że powieść skończyła się w takim momencie, ale w żaden sposób nie czułam rozczarowania.

Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros


You Might Also Like

7 komentarze

  1. Słyszałam już mnóstwo pozytywnych opinii o tej powieści i przyznam się szczerze, że chciałabym mieć ten utwór na półce nawet ze względu na cudowną oprawę graficzną. Mam nadzieję, że mnie także ta historia przypadnie do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka jest cudowna! Nie do końca moja tematyka, ale czytam o tej książce same pozytywne recenzje, więc kto wie, może i ja po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno przeczytam. Uwielbiam mitologię grecką, więc nie mogę przepuścić takie okazji, by poczytać o znanych mi z wcześniejszych lektur i filmów postaciach. Ciekawe ile wątków mitologicznych ja rozpoznam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, książka zapowiada się naprawdę interesująco - muszę zapisać sobie tytuł. Przyznam, że wcześniej nawet nie wiedziałam, czego się po tej książce spodziewać, ale mitologia grecka brzmi zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kirke kupiła mnie już ją widziałam po raz pierwszy na instagramie, wystarczy na nią spojrzeć, ale myślałam, że to zagraniczne wydanie, musiało mnie ominąć czekanie na nią z jakiegoś powodu, ale to już nie jest istotna, zapisana jest na mojej za długiej liście "do przeczytania" a Ty podniosłaś jej miejsca w górę.

    Zapraszam do mnie https://myszkarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początku chciałam przeczytać tę książkę tylko i wyłącznie przez okładkę... Okładkowa sroka ze mnie :D Potem fascynacja nieco mi przeszła, ale teraz po przeczytaniu Twojej recenzji po prostu chcę ją przeczytać! :D

    Pozdrawiam,
    oliviaczyta

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale niespodzianka, nasłuchałam się już tyle negatywnych opinii na temat tej książki, że nawet nie spodziewałam się pozytywnej, a tu same superlatywy! Fajnie, że chociaż Tobie przypadła do gustu, bo aż żal kupić tak wspaniale wydaną książkę i się zawieść...

    OdpowiedzUsuń