Brigid Kemmerer, Listy do utraconej
10/18/2017 12:23:00 PMJestem pod ogromnym wrażeniem książki, o której mam zamiar Wam krótko teraz opowiedzieć. To jest YA, to jest zapewne typowe i przewidywalne, ale tak bardzo mądre i wciągające, że z wielką chęcią wystawiam pozytywną recenzję! Czyli, że już zaspoilerowałam własną recenzję? Oh dear
Fabuła książki mnie skusiła, ale i tak miałam obawy. Ostatnio chyba powoli wyrastam z tego typu książek i większość mnie rozczarowuje, a nawet irytuje, dlatego też nieco sceptycznie usiadłam do lektury Listów do utraconej. I tak jak się spodziewałam, pierwsze strony przerzucałam bardzo na siłę. Jednak szybko się to zmieniło! Czemu?
8 komentarze
Zachęciłaś mnie do tej lektury. Lubię takie powieści,bo zawsze można z nich coś wyciągnąć dla siebie. Uważam,że powinnam bardziej przyglądać się temu gatunku. Nie lubię czasami przepłakiwać noce,ale emocje sa najważniejsze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać historie o nastolatkach z problemami. Zawsze z takich książek wyciągam wiele korzystnych lekcji :) Dlatego zapisuję sobie ten tytuł i na pewno ją przeczytam :) Pewnie będę dopiero miała na nią czas po maturze :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! :) Pozdrawiam.
Jest polecana przez chwilę osób. A ja łatwo odnajduję się w takich fabułach. Chętnie kiedyśprzeczytam. Na razie nadrabiam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Po Twojej recenzji zdecydowanie muszę przeczytać jak tylko skończę nadrabiać zaległości :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://blondiebooklover.blogspot.com
Lubię czasami sięgnąć po literaturę młodzieżową, zwłaszcza tą, która uczy i daje do myślenia, a ten tytuł od dawna mnie kusi.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to bardzo dobra książka jak na YA :)
OdpowiedzUsuńCzekam na przesyłkę z tą książką i teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać. Niby zwykła, niewymagająca pozycja, a jednak pokazująca prawdziwe problemy.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisana, rzetelna recenzja!:)
Pozdrawiam
korczireads.blogspot.com
Właśnie w momencie kiedy obiecałam sobie, że jak na starą babę przystało przestanę w końcu czytać młodzieżówki to dosłownie jak grzyby po deszczu wysypują się pozytywnie oceniane pozycje w tym gatunku! Czytam o tych Listach do utraconej i czytam i nie ma wyjścia, trzeba się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuń